sobota, 26 kwietnia 2014

Wielkanocne tulipany

Kiedy wsiądzie się w pociąg z Lejdy do Amsterdamu, co i raz mija się wielkie pola tulipanów. Gdzieś w połowie drogi między tymi dwoma miastami leży Keukenhof - rozległy ogród roślin cebulkowych (z oczywistą dominacją tulipanów). Planowaliśmy tam wizytę od kiedy tylko przyjechałem, ale a to pogoda brzydka a to "się nie chciało", aż w końcu, zmotywowani dodatkowo wizytą miłych gości, postanowiliśmy wreszcie zobaczyć chlubę Holandii w Niedzielę Wielkanocną.
Najwyraźniej cały świat miał taki sam plan. Przepiękna pogoda i fakt, że prawie wszystkie inne atrakcje były pozamykane, ściągnął rzesze turystów. Oczywiście odruchowo wyłapywaliśmy co krok a to polski język a to azjatyckie twarze. Okienko czasowe na zwiedzanie ogrodu nie jest długie - od połowy marca do połowy maja, więc nie dziwne, że tłumy szturmują, zwłaszcza podczas świąt. Nie pozwoliliśmy jednak, żeby jakkolwiek popsuło nam to nastrój podczas wizyty (dodatkowo podkręcony sporymi kubełkami lodów) i podziwialiśmy co poniżej.



























2 komentarze:

  1. A czy nie widać gdzieś było wyhodowanej w XVIw. odmiany tulipana "bellert", który by wyglądał jak przedstawiony tu:
    http://library.wur.nl/desktop/tulp/cos/origineel/images/imagepages/image3.html ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno by zauważyć wśród tych tysięcy rabatek... ale kto wie, może był? ;)

      Usuń