- Tajwańczycy nie witają się. Nie mówią sobie "cześć" lub "dzień dobry". Twierdzą, że wynika to z nieśmiałości, ale po prostu nie ma tu takiego zwyczaju. W praktyce wygląda to tak, że ktoś wchodzi do pokoju i mówi: szukam kogoś, albo chcę coś pożyczyć.
- Tajwańczycy są dumni ze swojej narodowości. W szkołach co tydzień odbywa się dzień flagi, podczas którego krzewi się patriotyzm. Podczas gdy my podśmiewamy się, że coś jest "made in Taiwan" oni śmieją się z Chin kontynentalnych, a to co jest tajwańskie jest uważane za porządne i dobrej jakości.
- Na Tajwanie nie jada się surowych warzyw, jedynie sparzone. Jedna pani, którą poznaliśmy w knajpie, goszcząca u siebie Polkę, jak usłyszała skąd jesteśmy, to stwierdziła: "wy jecie surowe warzywa", takim tonem jakby mówiła "wy jecie ludzkie mięso".
- Starsi ludzie są tu niezwykle pogodni i dbają o swoją kondycję. Często grupki dobrze dorosłych osób spotykają się w parkach i ośrodkach rekreacyjnych, żeby wspólnie poćwiczyć tai chi, jogę, albo pomedytować. Nie patrzą też wilkiem na młodych ani na takie dziwadła jak my, białasy.
- W wielu miejscach np. na szyldach można zobaczyć angielskie napisy, jednak są one często efektem zupełnie bezsensownego tłumaczenia.
- Na wyspie panuje moda na zdrowy tryb życia i odżywiania. Koledzy z przejęciem opowiadają dlaczego należy jeść konkretne produkty, często łykają też suplementy lub piją zdrowotne napoje.
- Woda jest lekarstwem na wszystko. Miejscowi piją duże ilości ciepłej wody i herbaty. Boli cię głowa? Jesteś chory lub zmęczony? Masz problemy z cerą? Pij wodę!
- Jeśli oczekujemy od Tajwańczyka pomocy, musimy się liczyć z tym że otrzymamy ją teraz albo nigdy. Pojęcie "później" nie istnieje.
- Tajwańczycy śmieją się głównie kiedy są zażenowani. Zwykle zachowują kamienną powagę, nawet kiedy sytuacja tego nie wymaga. Dlatego mają mało zmarszczek mimicznych ;)
- Przeciętny Tajwańczyk nigdy nie był za granicą, a jeśli już to odwiedził raczej Stany niż jakieś azjatyckie państwo.
niedziela, 2 czerwca 2013
10 tajwańskich rzeczy, których nie wiecie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja tez uwazam, ze to, co 'made in Taiwan' jest porzadnie i dobrej jakosci, w przeciwienstwie do 'made in China' :P O punkcie 4. tez wiem, kolezanka byla w Chinach kontynentalnych i tam jest tak samo. Punkt 7 jest tez aktualny w Chinach i SG, Azjatycki Cukier tez o tym wspominala. Ale o reszcie nie wiedzialam :)
OdpowiedzUsuńTeraz, kiedy mamy większe rozeznanie, co tak naprawdę jest 'made in Taiwan' to też zdecydowanie zaufałbym tej marce. Kupiłem tu najwygodniejsze krzesło biurowe, na jakim w życiu siedziałem - połowę wielkiej etykiety zajmowała flaga Tajwanu. Nowy HTC One jest podobno (http://pclab.pl/art52900.html) "smartfonem niemal perfekcyjnym". Nie mówiąc o całej masie światowej elektroniki produkowanej tutaj, a sprzedawanej pod globalną marką. Generalnie - dobra robota :) Pewnie jeszcze się rozpiszemy więcej na ten temat za jakiś czas...
UsuńAd. 3 - co za paradoks, sami jedzą tyle "świństw", których my byśmy nie tknęli, a nie pasują im surowe warzywa. Zacny naród...
OdpowiedzUsuńCo do świństw, to jesteśmy jednak podbudowani - nawet chodząc do spelunkowatych knajp z wyłącznie chińskim menu i biorąc na chybił-trafił, nie trafiliśmy na nic paskudnego. Z takich rzeczy, które mnie nie do końca odpowiadają, to mają tu coś podobnego do kaszanki (ryż + kacza albo świńska krew), w zupie czasem pływa szpik, raz przypadkiem zamówiłem kurze łapki. Na pewno mniej się bawią w dokładne filetowanie mięsa, często też dostaje się kawał mięsa pocięty tasakiem razem z kością (i ogryzaj sobie pałeczkami...). Ale na pewno nigdzie nie ma psów na talerzu, co wydaje się chyba ukrytą obawą większości ludzi z Europy ;)
UsuńJa słyszałam z kolei, że w prawdzie nie jedzą surowych warzyw, ale nie gotują ich też tak jak my do miękkości. Czy tak jest?
UsuńTak, w większości są sparzone na krucho. Tak naprawdę nie ma też takiej różnorodności warzyw jak u nas - jest sporo zielonych liści (kapusta pekińska, szpinak itp., duża część nieznana u nas), kiełki, przetworzone na różne sposoby glony, czasem marchewka, podłużna odmiana bakłażana...
Usuń