piątek, 1 lutego 2013

Photo session & autopromotion


Niedawno miałam okazję wziąć udział w sesji zdjęciowej reklamującej mój  wydział. Pomysłodawcą był mój drugi ulubiony polski profesor - kwantowiec. Stwierdził on, że potrzebuje pokazać ładną mieszankę kolorowych ludzi. Zdjęcia mają być wykorzystane w plakatach zachęcających europejskich studentów do podjęcia studiów na drugim końcu świata. Będą one wysyłane głównie do chemicznych wydziałów uniwersytetów, ale nie tylko. Na ostateczny rezultat tego przedsięwzięcia będziemy jednak musieli jeszcze poczekać parę tygodni.
Sesja odbyła się na terenie kampusu i w kilku laboratoriach, ale niestety nie w naszym. Przenieśliśmy się w bardziej atrakcyjne wizualnie otoczenie sprzętu do spektroskopii. Było przy tym dużo śmiechu i zabawy. Dzień był bardzo zimny i wietrzny, dlatego później wszyscy udaliśmy się na gorącą kawę i wymyślaliśmy hasła reklamowe. Do moich ulubionych mogę zaliczyć: "Be different, go east!" lub "Fall in love in Asia!".
A co zachęciłoby Was, żeby studiować na Tajwanie?









3 komentarze:

  1. A kto jest Twoim pierwszym ulubionym polskim profesorem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje ulubione hasło reklamowe to ,,Polish your english in Taiwan'' ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak możesz w ogóle takie pytania zadawać? Oczywiście, że Pawełek. :)

    OdpowiedzUsuń